sq8luv Początkujący
Dołączył: Jan 18, 2007 Posty: 5
|
Wysłany: Wto Kwi 03, 2012 10:29 pm Temat postu: Można złapać bakcyla |
|
|
Powiem krótko, do tej pory moja zabawa na QRP była związana przede wszystkim z zainteresowaniem konstrukcjami radiowymi. Ot, dla laika- amatora jakim jestem w tej dziedzinie, przyjemnie było zmajstrować odbiornik, na którym da się coś usłyszeć, a jeszcze jak się popełni nadajnik i zadziała to w dwie strony to przyjemność przeogromna. A że tranceiver QRP jest łatwiej na początek zrobić, niż poważniejszą konstrukcję, więc jakby siłą rzeczy te dwie dziedziny w moim przypadku od początku splotły się razem.
Nie powiem, brałem udział w zawodach QRP, raz na jakiś czas też wyciągałem mojego QRP-iaka, ot tak, dla satysfakcji, że coś zrobiłem i to działa, słyszę i jestem słyszany, po czym chowałem go do szuflady na kolejnych kilka miesięcy.
Od wczoraj widzę, ze to może być dodatkowa dziedzina krótkofalarstwa, która potrafi naprawdę wciągnąć, po prostu poczułem tego bakcyla:)
No nie znaczy to, że zrezygnuje z DX-owania zawrotną mocą 100W;) itd, ale widzę w tym wielką przyjemność i relaks. Wołam, a tu odpowiadają i można spokojnie rozmawiać na cw, z prawdziwa przyjemnością i na luzie.
Od tej pory mój jednowaciak stoi w pełnej gotowości (zasilacz, klucz, manipulator) i jak tylko zechcę to wołam i mam wrażenie, że w ten sposób poszerzam paliki mojego radioamatorskiego namiotu;) _________________ Krzysztof, SQ8LUV |
|