Wysłany: Nie Sty 31, 2010 10:58 am Temat postu: Energia słoneczna w służbie QRP
Witajcie!
Nosiłem się z zamiarem podzielenia się swoimi przemyśleniami już od jakiegoś czasu, ale jak zwykle natłok obowiązków służbowych i domowych nie zawsze pozwala na swobodę działania, ale do rzeczy...
Pomysł nie jest bardzo oryginalny i nie jest nowy, ale mimo wszystko: oprócz kilku kontaktów podczas pracy na pasmach nie spotkałem się z taką formą działalności QRP. Chodzi o całkiem ekologiczny TRX QRP na dowolne pasmo (raczej KF), do pracy terenowej, awaryjnej, piknikowej, czy innej, która przynosić będzie przyjemność pracy.
Ponieważ moje 98% aktywności na pasmach to CW, więc skupiłem się na poszukiwaniach rozwiązań w tym rodzaju emisji. Po jednej z ostatnich łączności otrzymałem e-mailem taki oto link: http://www.phonestack.com/farhan/bitx.html, który ożywił nieco moje zainteresowanie tematem.
Dodam również do tego np. taki link: http://www.selectsolar.co.uk/pics/14W-rollable-Powerfilm.php i w zasadzie clou programu mamy. Zastanawiałem się także czy nie można by wykorzystać baterii słonecznych z nieużywanych już lampek ogrodowych...
Co o tym sądzicie? Możliwe byłoby skonstruowanie urządzenia QRP CW, czy SSB zasilanego wyłącznie energią słońca? Bo przecież FT817ND z akumulatorami wewnętrznymi + żelowy akumulator na zewnątrz i taki panel, to już w zasadzie zadanie spełnione, ale... może miałoby sens zastanawianie się nad kompletnie odciętym od innych źródeł energii TRX...
Nie oczekuję jakiejś wielkiej burzy dyskusji, czy wywołania jakiegoś wielkiego BUM, ale po prostu zastanawiałem się nad tematem ekologicznego TRX i zapraszam do wymiany poglądów, czy to się skończy popełnieniem jakiejś konstrukcji, czy nie.
Zastanawiałem się też, czy nie podpowiedzieć takiego tematu do punktu programowego najbliższego spotkania na Warsztatach QRP, jako tzw. odjechane QRP.
temat ciekawy zwłaszcza jak połączy się go z jakim akumulatorem jako buforem _________________ Wracałem sobie wczoraj pieszo z pracy do domu i koleś wbijający na dachu gwoździe nazwał mnie 'małym paranoidalnym dziwakiem'... Kodem Morse'a.
Piotrze, sprawa bardzo ciekawa jednak chwilowo trudna w realizacji. Cena ogniw jest porażająca podobnie jak całej pozostałej ekologicznej technologii. (z mojego punktu widzenia jako świeżego budowniczego domku cała "ekologia" to takie piptolenie i trzepanie chorej kasy a realia to ropa, węgiel i atom.....)
Piszesz o słońcu, ogniwa byłyby najwygodniejsze ale zapewne taniej byłoby wykorzystywać wiatr, od bardzo downa jachty morskie wyposażone są w małe prądnice wiatrowe, które razem z akumulatorami niekiedy zabezpieczają elektryczne potrzeby jednostki.
Niestety, taki wiatraczek trudniej byłoby przewozić (przenosić) , rozstawiać no i chyba z wiatrem u nas gorzej niż ze słońcem.
Kolejna sprawa to TRX. Tutaj nic nie stoi na przeszkodzie aby szukać i wykonać odpowiednią konstrukcję. Poniekąd takie już istnieją i jest ich nawet sporo, tak, że jest z czego wybrać. A z czego to będzie zasilane to przecież osobna sprawa.
Przy pójściu tylko w jedno pasmo i CW urządzenie kapitalnie się upraszcza a ponadto już moc QRPP zapewni przednią zabawę.
Jeżeli poszukujesz superprostych konstrukcji QRP/QRPP przejrzyj zbiory związane z MAS.
Temat nie jest zupełnie odjechany Moim zdaniem jest to fajna sprawa do zaprezentowania na np. warsztatach. Koncepcja powinna iść bardziej w stronę źródła zasilania, a dopiero później TRX. Mamy przecież kilka udanych i energooszczędnych urządzeń, które z powodzeniem moglibyśmy zasilać buforowo również z ogniw słonecznych.
Swego czasu interesowałem się tym tematem, ale wtedy ogniwa były dla mnie nie dostępne ze względu na cenę, a w Biedronce lampek ogrodowych nie było... a właściwie, to nie było jeszcze Biedronki
Piotr, próbowałem robić próby z tymi lampkami ogrodowymi z Biedronki, ale to była kompletna porażka. Żeby buforowo ładowało to jakiś malutki akumulatorek, potrzeba całe naręcze takich lampek ogrodowych. Może kupowany w innym miejscu (czytaj - inny producent) są bardziej wydajne. Ale są też droższe. A jakoś nie przekonuje mnie pomysł, skonstruowania zasilania o cenie wielokrotnie przewyższającej cenę urządzenia zasilającego.
Śledziłem poczynania konstruktorów-amatorów i moim zdaniem najfajniej wygląda sprawa z ogniwami słonecznymi (wiatr czasem jest, czasem nie, a słońce jest zawsze w dzień tylko czasami słabo świeci). Amerykanie kupują gotowe konstrukcje ale jest to strasznie drogie. Jedyną możliwą drogą jest - wydaje mi się - zakup uszkodzonych baterii słonecznych. W czasach, gdy mnie to nie interesowało, trafiłem na Allegro aukcje z potłuczonymi ogniwami i cena była baaardzo zachęcająca. A teraz od dawna już nic. Chyba, że nie szukam tak gdzie trzeba. Budowa takiej baterii a także elektroniki do niej nie jest taka trudna i wtedy można za rozsądne pieniądze zbudować ładowarkę buforową do akumulatorka zasilającego nie tylko QRPP ale i QRP. _________________ Zbyszek sp3nyf
Witajcie,
Bardzo fajnym i praktycznym rozwiązaniem jest panel słoneczny w walizce:
http://www.daviddarling.info/encyclopedia/B/AE_briefcase_solar_panels.html
Widziałem ją na własne oczy u Włodka SP5DDJ i od tamtej pory na nią choruję... 13W to też sporo, spokojnie można podładować akumulator, a nawet podłaczyć sam odbornik TRX'a bezpośrednio.
Sama "walizka" nie jest droga - za oceanem kosztuje około 70$, ale powalają koszty wysyłki do nas - powyżej 80$...
Trzeba poczekać na tańszy transport, albo się skrzyknąć i kupić grupowo - dzieląc koszty. _________________ 72, Grzegorz SP5EIN
Już drugi rok pracuje u mnie FM 315 zasilany z aumulatora 12V/7ah,który jest ładowany przez baterię słoneczną 5W.Zimą gdy nie ma słonecznych dni,brakuje energii ,ale latem jest nadmiar,nawet przy nadawaniu radio jej nie zużywa.Bateria słoneczna,jest to bateria do doładwywania akumulatora w samochodzie umieszczana w środku samochodu przy przedniej szybie,kupiona na Allegro-z przysłaniem ok 150 zł.Przez pewień okres czasu pracowała za szybą okna dachowego,a teraz jest umieszczona w zbudowanej skrzynce z szybą i zamocowana na dachu,tylko zimą trzeba czasem z niej śnieg zgarniać hi!.Kilka lat temu będąc na spotkaniu QRP w DL jeden z niemieckich kolegów,miał baterię słoneczną otwieraną jak walizka i z niej zasilał radio QRP!.Koszty są! ale frajda spora i wrażenie, że więcej kasy nie trzeba wydawać! FM315 pracuje jako radio dyżurne na SR6J 2m
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach