zaklocenia od zasilaczy halogenowych/LED 12V

[sp2qca]

czolem,

czy macie jakies doswiadczenia ze zwalczaniem zakloceń od zasilaczy 12 V (czy chyba raczej
przetwornic elektronicznych) ?
Po podlaczeniu jednego - ten akurat byl z przeznaczeniem dla diod LED i na obudowie
ma nawet znaczek certyfikacji (jesli sie nie mylę) CE - mam zaklócenia jakich dotad nie
slyszalem, po prostu nic nie slychac.

Zastanawiam sie co z tym zrobic:
A) zbudowanie wlasnego zasilacza z normalną stabilizacją (MM317, MA7812 itd.).
Ale to opcję traktuję jako ostateczność bo wiąże się z robieniem jakiejś obudowy
i szukaniem trafo sredniej mocy

lub bardziej opcje "szybsze":
B) pierścień ferrytowy na kabel - ale gdzie: po stronie pierwotnej czy wtornej,
gdzies czytalem też ze zwlaczanie zakłóceń na rdzeniu pierścieniowym jest dużo skuteczniejsze
jeśli przepleciona jest tylko jedna zyla - a nie obie naraz.
C) pierścień po stronie wtórnej
D) kondensator np 1nF/600V który stłumiłby zakłócenia - tylko też pytanie po której stornie
pierwotnej czy wtórnej
E) układ LC dolnoprzepustowy po stronie pierwotnej o niezbyt dużej stałej LC ale takiej
żeby stłumić zakłócenia KF i powyżej

pozdrowienia
Artur sp2qca